niedziela, 30 października 2011

Diamentowa medytacja

Pisze z telefonu wiec nie mam polskich znakow, ale mysle ze to nie problem. Siedzialam pod brzoza medytujac gdy nagle polaczylam sie z Lady Diamentina i oto co dostalam w prezencie - Diamentowa Medytacje. Dziele sie nia z wami.

Usiadz wygodnie. Wez gleboki wdech i wydech. Wdychasz swiatlo. Diamentowe swiatlo. Wdech i wydech. Wdwch i wydech.
 Napelniasz sie dientowym swiatlem. Teraz wyobraz sobie, ze pojawia sie przed toba diament. Jest on swietlisty. Dookola niego wiruja diamentowe czastki. Chwile patrzysz na niego i wodzisz jak zbliza sie do ciebie. Zapros go by poruszal sie dookola twojego ciala uzdrawiajac go.

Obserwuj jak w niektorych miejacach zatrzymuje sie, by je uleczyc. Pozwol mu poruszac sie w swoim tempie. Ty tylko obserwujesz.

 Teraz zapros jeszcze wiecej diamentow. Popros, by wniknely w twoje cialo i uzdrowily je. Twoje cialo rozswietla sie blaskiem diamentow. One wedruja do kregoslupa, dloni czy narzadow wewnetrznych powodujac calkowite uzdrowienie. Zaczynasz swiecic diamentowym blaskiem.

 Teraz podziel sie nim z calym swiatem. Przeslij do bliskich, do miejsc, ktore wedlug ciebie potrzebuja uzdrowienia. Wiedz, ze zapraszajac diamenty do siebie, zapraszasz harmonie, milosc, radosc i pokoj. Boska moc i sila jest z toba. Stajesz sie swiatlem dla innych. Jestes jak swieczka, od ktorej zapalaja sie kolejne swieczki.

Twoj wewnetrzny blask sluzy swiatu i tobie.

 Badz diamentem dla siebie i innych!

piątek, 28 października 2011

Jak zaprosić szczęście?

Każda z nas chce być szczęśliwa. Jak to osiągnąć?

Koncentruj się na tym, co chcesz, by zaistniało w twoim życiu. Przywołuj tylko te myśli i te obrazy, które cię wspierają. Myśl pozytywnie. Myśl tak, jakby to co ma się zdarzyć już się zdarzyło.

Poczuj, jak to czym chcesz się otoczyć już cię otaczało.

Zrelaksuj umysł i ciało. Odpręż się i wyobraź sobie jak otacza cię otoczenie, które ci sprzyja i które cię wspiera. Jesteś zrelaksowana i uśmiechnięta. Żyjesz pełnią życia, tak jak chcesz.

Umysł twój produkuje tylko obrazy, które ci sprzyjają i sprawiają, że czujesz się dobrze.

Jest to najprostsza droga do szczęścia...


Niech twoja droga będzie usłana płatkami róż



poniedziałek, 24 października 2011

Pleasure every day

Kochane kobiety!

Miłośniczki życia przyjemnego. Czy celebrujecie życie każdego dnia? Czy też dozujecie sobie przyjemność? Czy pamiętacie o tym, by sprawiać sobie prezenty?

Życie daje nam tyle, na ile jesteśmy otwarte, by przyjmować to co jest dla nas najlepsze. Znam wiele kobiet, które odmawiają sobie przyjemności. Więcej - mają wyrzuty sumienia, gdy dzieje im się dobrze...

Mam nadzieję, że należycie do tej grupy, która celebruje!

Na czym polega celebracja życia? Wyobraź sobie, jak to miło jest się obudzić o poranku, przeciągnąć leniwie w łóżku. Tak - leniwie. Jest to słowo tabu w dzisiejszych czasach. Nie można być leniem przecież. A ja zachęcam do lenistwa... Do spowolnienia, do leniwego poruszania się. Możesz się leniwie przeciągać, iść powolnym krokiem do łazienki. Tak, tak, nie musisz biec. Możesz się leniwie przejść. Bierzesz leniwy prysznic. Jesteś pod prysznicem tyle czasu ile chcesz... W końcu jesteś królową życia. Leniwie jesz śniadanie delektując się każdym kęsem. Leniwie podążasz do pracy i uwaga! utrzymujesz leniwe tempo w pracy. To bardzo ważne!

Żadnego pośpiechu. Choćby inny wywierali na ciebie presję i biegali dookoła ciebie, jak mrówki w ukropie ty przechadzaj się leniwym krokiem. Nie wahaj się leniwie przeciągnąć.

Świat się nie zawali. Obiecuję. Wprowadź trochę świadomego lenistwa do swojego życia. Przecież tak naprawdę nie ma się gdzie spieszyć.

Lenistwo jest w cenie :)

piątek, 7 października 2011

Rewolucja nadeszła!

Hej Piękne!!!

Co słychać? W ciekawych czasach żyjemy. Robi się coraz bardziej gorąco. Przyśpieszenie jest coraz większe. Cały świat na naszych oczach się zmienia!

W Stanach Zjednoczonych mamy prawdziwą rewolucję. To co w mediach pokazywane jest jako zabawny happening na Wall Street zamieniło się w wielomilionową rewolucję. Coraz więcej ludzi dołącza do pokojowej rewolucji namawiając do obudzenia się.

Co możemy zrobić z tym co się dzieje dookoła? Ano zacząć jak zwykle od siebie. Czas na to, by porządnie posprzątać w sobie. Zacznij od powtarzania sobie jak najczęściej

Oczyszczam umysł.

Oczyszczam serce.

Oczyszczam ciało.

Czysty umysł, wolny od starych przekonań, wzorców, programów, które są już nieaktualne, obciążały nasz system nerwowy i brudziły nasze życie powodując konflikty wewnątrz i na zewnątrz nas z innymi ludźmi - temu wszystkiemu mówimy GOOD BYE!

Czyste serce, wolne od strachu... Tak, to co nas najczęściej blokuje to strach. Serce wolne od strachu to serce bijące pełną parą gotowe kochać i pozwalające sobie na miłość wobec siebie i innych. To serce, które jest otwarte i buchające miłością. Gdy jesteśmy w przypływie miłości WSZYSTKO się dobrze układa. Mogę was o tym zapewnić.

Czyste ciało, wolne od toksyn, zanieczyszczeń, chemii. Poszukaj ekologicznej żywości, wprowadź zwyczaj jedzenia powoli, z miłością. Błogosław swoje jedzenie. Zapewniam cię, nie będziesz mieć żadnej nadwagi ani problemów z trawieniem. Porzuć też używki i wszystko, co obciąża twoje ciało niepotrzebnie. Chodź na masaże!!! Regularnie!!! Tak jak myjesz zęby regularnie, tak też twoje ciało potrzebuje masaży, to dla niego błogosławieństwo i konieczność. Masuję wiele osób i powiem wam, że jest różnica jeśli dotykam osoby, która rzadko chodzi albo jest po raz pierwszy na masażu - całe ciało jest twarde, mięśnie zbite - tworzą twardy pancerz, z którym ciężko coś zrobić - nie róbcie tego swojemu ciału...

LOVE JEST NAJLEPSZYM LEKIEM NA WSZYSTKO!!!

Czyścimy, czyścimy. Czysty umysł, serce i ciało!