czwartek, 19 stycznia 2012

Sztuka wyborów

Znienacka dowiedziałam się wczoraj o odejściu wspaniałego człowieka. Był moim sąsiadem 8 lat temu. Niby dawno, ale pamiętam go jak dziś i zapomnieć nie mogę. Dziś odbył się jego pogrzeb. Nie często chodzę na pogrzeby, raczej ich unikam, ale nie mogłam go nie pożegnać wylewając przy okazji potoki łez.

Pan Zbigniew był człowiekiem starej daty. Niezwykły erudyta z mnóstwem książek na półkach i niesamowitą wiedzą, ale przede wszystkim z wielkim sercem. Nie spotykaliśmy się często. Ja mieszkałam na pierwszym piętrze, on na trzecim. Pewnie nawet nie wiedzielibyśmy o swoim istnieniu, gdyby nie fakt, że był dziadkiem mojej przyjaciółki.

Był zawsze niezwykle serdeczny, uprzejmy i sympatyczny. Na urodziny kupiłam mu bukiecik stokrotek.  Dziś na pogrzebie przemawiał jego syn, tata mojej przyjaciółki, też wspaniały człowiek. Podczas mowy pożegnalnej za wiele rzeczy dziękował, ale to co utkwiło mi najbardziej w pamięci to to, że podziękował mu za nauczenie sztuki dokonywania trudnych wyborów...

Dwa dni temu pisałam felieton o wolnej woli i właśnie o sztuce dokonywania wyborów. Gdy prowadzisz proste, bezrefleksyjne życie, zadowalając się byle czym dookoła, wybory, których dokonujesz nie są ani skomplikowane, ani zbyt ważne. Jednak, gdy chcesz czegoś więcej, gdy chcesz wprowadzić do świata jakąś zmianę sytuacja się zmienia. Każdy dzień to wielka odpowiedzialność za wszystko co robisz oraz za to czego nie zrobisz...

Nie ukrywam, że wybory, przed którymi życie mnie stawia, są niezwykle trudne i żałuję, że nie ma już między nami człowieka, od którego mogłabym się dowiedzieć co mam zrobić. Nikt nie nauczył mnie sztuki dokonywania trudnych wyborów. A właśnie ta lekcja przydałaby mi się dziś najbardziej.

Do dyspozycji pozostaje więc jeden z najważniejszych przewodników - własne serce. Ach, prowadź więc. Prowadź mnie dobrze.

Szachownica życia

1 komentarz:

  1. Bo chodzi o to by dać wędkę, a nie wyłowić za kogoś rybę. Człowiek był dla Ciebie inspiracją, a wyborów i tak dokonujesz Ty. Cóż jakby nie było ja też jakichś wyborów dokonuje, a dodatkowa rzecz, która nas łączy to świetne nicki :D pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń