niedziela, 1 stycznia 2012

Jedz e nie

A więc, los rzucił mnie w sytuację, gdy musiałam zmienić dietę. Diametralnie.

Mam założony od kilku dni aparat na zęby i niestety jeść w sumie nie mogę. A przecież jedzenie smakuje i do jedzenia się tęskni. Jeść nie muszę, bo jestem po kursie niejedzenia (taką nazwę na potrzeby tego artykułu wymyśliłam, w istocie jest to zaawansowana technika duchowa wymagająca nieco więcej przygotowania niż cokolwiek, co możesz zrobić na kursie, zresztą chyba takich kursów nie ma :) W każdym razie potrafię przeżyć bez jedzenia dowolną ilość dni bez szwanku dla zdrowia. Jednakże kocham jeść. Smakować. Delektować się.

Dlatego szybko musiałam znaleźć sposób, by owe piękne smaki sobie dostarczyć. I tak oto odkryłam kolejne pokłady zdrowych i przepysznych (bo przecież przepysznie być musi) posiłków.

Na śniadania jadam koktajle owocowe, a na obiady jadam koktajle warzywne, ale jakie!!!

Musicie to zrobić. Jeśli tego nie zrobicie stracicie okazję spróbowania czegoś niesamowicie pysznego.

Koktajl owocowy:

bierzecie dowolną ilość dowolnych owoców np.:

  • żurawina
  • banan
  • jabłko
  • gruszka
Do tego dodajecie:
  • otręby pszenne tudzież inne zdrowe dodatki :)
Miksujecie wszystko i wła la!!!

Koktajle takie są niezwykle sycące i megazdrowe - bomby witaminowe jak nic.

Ale obiad!!! Obiad to dopiero majstersztyk!

Ugotuj kaszę jaglaną, w międzyczasie do miksera/blendera wrzuć:
  • krojone lub całe pomidory z puszki (ale włoskie, włoskie)
  • paprykę
  • czosnek
  • cebulę
  • natkę pietruszki
  • por
  • gałkę muszkatałową
  • pieprz (a nie, pieprzu nie, ostatnio jak wrzuciłam to za ostre było)
Gdy kasza się ugotuje, na patelnię wrzuć olej, kaszę i nasz wyśmienity sos. Wymieszaj wszystko i odrobinę, tak by składniki się ładnie połączyły potrzymaj. Mhm.... Gotowe. To jest obłędnie pyszne!!!

Smacznego.

P.S. Nie załączam zdjęć owych potraw z jednego powodu... Smakują wyśmienicie, natomiast niezbyt wyśmienicie wyglądają po zmiksowaniu... ;)


Żywe jedzenie zamiast przetworzonego jest dużo zdrowsze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz