"[...] miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało." - Czarownica z Portobello
Na temat miłości mogłabym napisać miliony tomów książek albo ani jednego zdania. Czasami spływa na mnie mądrość i sobie przypominam o wielu rzeczach, a czasami zatyka mnie, jakbym nigdy nic nie wiedziała.
Ale gdy przeczytałam to zdanie przypomniałam sobie. Rzeczywiście.
Miłość. Trzeba. Budować.
Zapominają o tym głównie pary z wieloletnim stażem. Gdy zakochanie dawno minęło, a proza życia stawia ciągle te same wymagania. Trzeba posprzątać mieszkanie, wynieść śmieci, rozliczyć się z rachunków, umyć naczynia... zieeeew. Jakie to mało romantyczne. W takich warunkach miłość potrafi odejść. Ale jeśli jesteś mądra będziesz wiedziała, żeby w tym całym zgiełku i harmiderze dzisiejszych czasów zatrzymać się na chwilę i pobudować Miłość.
Przytulić się, powiedzieć miłe słowo, zrobić pyszną kolację - specjalnie dla niego, ale także zadbać o siebie na wielu poziomach - wygląd - piękne ciało zawsze w cenie, ale i zadbać o rozwój własnej duszy, bo nic cię tak nie rozpromienia, jak wewnętrzna harmonia.
Z kolei pary z małym stażem, bądź dopiero się poznające mają inny problem. W targowisku, jakim jest dzisiaj świat współczesny, z dostępną ciągłą dostawą nowego towaru też można się zagubić. Bieganie na ciągle nowe randki, poznawanie ciągle nowych osób zabija w pewnym stopniu możliwość głębszego budowania relacji. Wszystko staje się płytkie, od spotkania do spotkania.
A przecież Miłość trzeba budować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz